Czyścimy panele na dachu – Prawo Murphy’ego w praktyce
W związku z Prawem Murphy’ego, które głosi, że „wszystko, co może pójść nie tak, pójdzie nie tak”, istnieje kilka ważnych aspektów, o których musi pamiętać podczas mycia paneli fotowoltaicznych na dachu. Głównie po to, aby uniknąć potencjalnych problemów i zachować ich sprawność
Czyścimy panele na dachu – instalacja fotowoltaiczna zamontowana na membranie
Kiedy otrzymaliśmy kolejne zlecenie od jednego z naszych stałych klientów wiedzieliśmy, że musimy zachować szczególną ostrożność. Instalacja fotowoltaiczna o mocy niecałych 50 kWp znajduje się na dachu budynku produkcyjnego. Moduły Ulica Solar o mocy 410Wp każdy. W związku z tym nasza ekipa do umycia miała 120 sztuk takich paneli. Instalatorzy zamontowali system fotowoltaiczny na membranie. Membrana dachowa pod instalacją fotowoltaiczną to warstwa ochronna, którą umieszcza się między panelem fotowoltaicznym a podłożem dachowym w celu zabezpieczenia dachu przed wilgocią i uszkodzeniami.
Pod Łodzią w województwie łódzkim, to nasze trzecie mycie tejże elektrowni.
Wiedzieliśmy, że membrana jest mówiąc prostym językiem „grubą folią”, zatem należy uważać aby jej nie uszkodzić. Dlatego przygotowaliśmy grubą gumę na której mogliśmy stawiać sprzęt.
Prawo Murphy’ego – co może pójść nie tak?
Tak więc: przyjechaliśmy zaraz po otwarciu firmy. Następnie wjechaliśmy na teren zakładu i rozpakowaliśmy wszelkie potrzebne nam rzeczy.
Woda jest, prąd jest, instalacja na czas mycia wyłączona. Kaski, szelki, drabina – wejście na dach – możemy działać.
Panowie z ekipy weszli na dach zabierając ze sobą maszynę i gumową podkładkę pod nią. Gruba guma miała zabezpieczyć membranę przez ewentualnym uszkodzeniem. Operatorzy rozpoczęli czyszczenie modułów, starannie i bez zbędnego pośpiechu. Przestawiając myjkę zwracali uwagę na poszycie dachu. Aż tu nagle, nasz sprzęt przez przypadek zsunął się z podkładki i zgodnie z Prawem Murphy’ego zrobił małą dziurkę w membranie. Śmiało można by powiedzieć, że jak pech to pech, ale na taka sytuację również byliśmy przygotowani. Zabezpieczyliśmy powstała dziurkę oraz poinformowaliśmy o całym zdarzeniu administratora budynku. Następnie umówiliśmy się na naprawę uszkodzenia. Potem mycie paneli fotowoltaicznych przebiegło już bez zakłóceń. Moduły głównie zabrudzone kurzem i jesiennymi liśćmi. Zwłaszcza o tej porze roku zanieczyszczenia pochodzące z opadających liści są szczególnie uciążliwe ponieważ liście przylegają do powierzchni modułów. Albo się przykleją i przyschną, albo – jeśli jest wilgotno – zgniją i tam zostaną. Takie punktowe zasłanianie powierzchni prowadzić może do uszkodzenia modułu.
Mycie paneli fotowoltaicznych – jesteśmy pod Krakowem, czyli miastem Smoka – PODSUMOWANIE:
Lokalizacja: województwo łódzkie, okolice Łodzi
Dane PV: Elektrownia słoneczna o mocy około 50 kWp składająca się z modułów fotowoltaicznych Ulica Solar.
Opis: Brudne panele zabrudzone głównie przez pył, ku oraz liście.
Planujecie budowę swojej farmy fotowoltaicznej lub poszukujecie firmy świadczącej usługi O&M?
Chcecie zakupić projekt farmy fotowoltaicznej lub wiatrowej i potrzebujecie sprawnie i profesjonalnie wykonać audyt / due diligence?
Poszukujecie recyklera paneli fotowoltaicznej lub firmy myjącej instalacje i farmy fotowoltaiczne?
Jeśli jesteście gotowi do działania,
to my również!
